Opancerzeni żołnierze radzieccy, obok nich uzbrojone wojska niemieckie, a wokół schrony ochronne pamiętające czasy II wojny światowej.  Z pozoru groźna sytuacja, jednocześnie miejsce budzące dawniej grozę nie odstraszyły miłośników aktywnego wypoczynku – tych lokalnych, jak i przybyłych z różnych zakątków Polski. Na szczęście „niemiecko-radziecka wizyta” była częścią oprawy historycznej, jaką można było obejrzeć 15 sierpnia (przy ul. Nidzkiej)  podczas bezpłatnego zwiedzania schronów, które są jedną z atrakcji turystycznych Pisza. Kolejna tego typu inicjatywa założonego w 2010 r. Stowarzyszenia Historycznego „Piska Pozycja Ryglowa” zbiegła się z udostępnieniem nowego obiektu dla zwiedzających – schronu - garażu dla armaty przeciwpancernej PAK 36 z izbą bojową.  W pierwszym dniu nową atrakcję miało okazję zobaczyć około 150 osób, które mogły też z bliska obejrzeć ekspozycję uzbrojenia i wyposażenia wojskowego.

– Przygotowania trwały dość długo, ale warto było. Duża frekwencja wynagrodziła nasz trud. Nie udałoby się zorganizować tego wydarzenia, gdyby nie zaangażowanie członków „Piskiej Pozycji Ryglowej” , Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Johannisburg” oraz naszych gości z Grupy Historycznej „Ostpreussen”. Dziękuję im za wszystko – dodaje Sławomir Wolski, prezes  Stowarzyszenia Historycznego „Piska Pozycja Ryglowa”.