Piątek02.05.2025
0°C

Obchody 100-lecia Niepodległości - spotkanie z Bogusławem Wołoszańskim

Znakomity wykład o historii, w którym znalazło się wiele wątków dotyczących Pisza i naszego regionu zaprezentował w piątek (11 maja br.) Bogusław Wołoszański. Autor popularnych programów telewizyjnych i książek historycznych był gościem Muzeum Ziemi Piskiej.

Spotkanie trwało blisko półtorej godziny. Bogusław Wołoszański nawiązał do wydarzeń militarnych z okresu I wojny światowej, które sprawiły, że Polacy podjęli udaną próbę wyzwolenia się spod panowania zaborców. Ważne dla losów wojny okazały się wydarzenia odbywające się w naszym regionie, o których dzisiaj przypominają niszczejące obiekty militarne i mogiły żołnierzy.

Po wykładzie Bogusław Wołoszański odpowiadał na pytania z sali, poruszając bardzo wiele wątków historii naszego kraju z minionego stulecia. Zaprosił także do obejrzenia za kilka miesięcy programów telewizyjnych, do których materiały zbierał podczas kilkudniowej wizyty w Piszu. Po spotkaniu można było nabyć jego książki i otrzymać dedykację autora.

– To była prawdziwa przyjemność gościć Bogusława Wołoszańskiego. – mówi dr Aneta Agnieszka Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej.  – Podczas spotkania w Piszu zdał sobie sprawę, że swoje poszukiwania historyczne dokumentuje w popularnych programach telewizyjnych i książkach już od 35 lat. Piszan zachęcał do uważnego oglądania śladów historii w naszym regionie, których pozostało bardzo wiele, a dzięki zaangażowaniu różnych osób i instytucji są one ratowane od zapomnienia i zniszczenia oraz udostępniane do zwiedzania.

Spotkanie z Bogusławem Wołoszańskim cieszyło się ogromnym zainteresowaniem nie tylko piszan, ale również mieszkańców całego regionu. Mimo, że Muzeum Ziemi Piskiej zorganizowało je w Piskim Domu Kultury, w sali widowiskowej mogącej pomieścić blisko 250 osób, to bezpłatne bilety rozeszły się już pierwszego dnia. Gość nie wykluczył jednak, że w przyszłości ponownie odwiedzi nasze miasto, a w planach zarezerwuje także czas na spotkanie z pasjonatami historii. Serdeczne przyjęcie z pewnością zapisze mu się w pamięci.

 

 

 
 
 

Wróć