W ostatnią sobotę (12 marca 2016r.) o godz. 9.00 rozpoczęło się kolejne wielkie sprzątanie dna naszej rzeki, czyli IV Akcja Sprzątania Dna Pisy. Akcja została zorganizowana przez Gminę Pisz, Szkołę Nurkowania Mazury Diving, Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Koło Polskiego Związku Wędkarskiego  „Roś” w Piszu oraz Grupę Wodno-Nurkową OSP Ratownictwo Wodne Ruciane-Nida. W sprzątaniu dna i brzegów rzeki udział wzięło ok. 80 osób. Znaleźli się wśród nich m. in. wędkarze z kół PZW „Roś” i „Śniardwy”, strażacy z jednostek ochotniczej straży pożarnej, pracownicy Zakładu Usług Komunalnych w Piszu, a także wodniacy, harcerze i wolontariusze. Terenem akcji był odcinek Pisy od jej wypływu z Jeziora Roś aż za kładkę pieszą na wysokości targowiska miejskiego.

Stosunkowo niski stan wody umożliwił wydobycie ogromnej hałdy śmieci, która została zapakowana do kontenerów przygotowanych przez ZUK. Pomimo że to już czwarta akcja sprzątania, nowe śmieci wciąż trafiają do Pisy. Znalazły się wśród nich rower, sanki, łódź wiosłowa, a nawet odtwarzacz DVD. Przede wszystkim jednak do rzeki wciąż trafiają opony, złom i cała masa plastiku. O ile wrzucenie sanek, roweru czy skrzynki na listy świadczyć może o dość specyficznym rozumieniu  przez niektórych ludzi pojęć „żart” i „rozrywka”, to pozbywanie się w ten sposób opon, wiader i wszelkiego rodzaju żelastwa, wystawia nam marne świadectwo jako mieszkańcom i użytkownikom własnej rzeki. Nadzieję budzi jednak fakt, że z roku na rok przybywa również osób, które chcą coś zrobić dla swojej rzeki, czują się odpowiedzialne za jej stan i samorzutnie włączają się w akcję oczyszczania jej dna i brzegów.

Po wielkim sprzątaniu odbyła się loteria fantowa dla uczestników. Były upominki od sponsorów, specjalnie przygotowane certyfikaty uczestnictwa, a także puchar za najciekawsze znalezisko. Były również ognisko, gorące napoje i grochówka. I choć marcowa pogoda i wielogodzinny maraton nie rozpieszczały, to humory dopisywały wszystkim uczestnikom.

- Bardzo dziękuję wszystkim Państwu za tak liczny udział w imprezie. – mówił Burmistrz Pisza – Andrzej Szymborski – Mam nadzieję, że w kolejnych latach śmieci będzie coraz mniej, za to nas będzie coraz więcej. Może kiedyś spotkamy się nad czystą rzeką i nie będziemy mieli nic do roboty? Na razie jednak bardzo dziękuję Wam wszystkim za pomoc i liczę, że w przyszłym roku znów się wszyscy spotkamy.

Fot.: TP