Piątek25.04.2025
0°C

Muzeum przeniosło nas do Ameryki Południowej

Nietuzinkowi ludzie i niecodzienna tematyka zagościły 20 marca 2015 roku w Muzeum Ziemi Piskiej. Za sprawą dwójki obieżyświatów – Moniki Filipiuk-Obałek i Marcina Obałka można było przenieść się w egzotyczny świat Ameryki Południowej oraz odbyć podróż traktorem i konno przez południowoamerykańskie bezdroża.

Marcin Obałek jest organizatorem Traktoriady, czyli Wyprawy Ursusem Dookoła Świata, Polskiej Ekspedycji Amazońskiej, czyli wypraw archeologicznych w głąb boliwijskiej Amazonii, a także członkiem zarządu Fundacion Puro Mundo w Boliwii. Wraz z Moniką Filipiuk-Obałek – fotografem, dziennikarką i podróżniczką przeprowadził warsztaty dla dzieci pt. „Na przełaj przez Amerykę Południową” oraz wykład dla dorosłych pt. „Z KOPYTA – Konno Przez Argentynę”.

Warsztaty dla dzieci rozpoczęły się o godzinie 9.00 i uczestniczyło w nich w sumie około 150 dzieci z klas 1-3 szkół podstawowych. Dzieci mogły dowiedzieć się m. in. jakie kraje odwiedzili traktorzyści w trakcie swojej wyprawy, jakimi językami posługują się ich mieszkańcy, poznać egzotyczną faunę i florę Ameryki Południowej oraz dowiedzieć się czym jest archeologia. Szczególnie dużo emocji wzbudzały zdjęcia dziwnych zwierząt występujących w lasach deszczowych Amazonii, takich jak dzikie koty czy olbrzymie pająki. Każdy z uczestników warsztatów mógł również założyć typowe dla krajów Ameryki Łacińskiej nakrycia głowy oraz obejrzeć indiański łuk i procę.

W godzinach wieczornych rozpoczęło się spotkanie dla dorosłych, podczas którego prowadzący zabrali słuchaczy na wyprawę andyjskim szlakiem dymiących wulkanów. Trasa tej konnej ekspedycji prowadziła od Zwrotnika Koziorożca po bezkresne przestrzenie argentyńskiej Patagonii. Przybyli do Muzeum słuchacze mogli poznać zwyczaje południowoamerykańskich kowboi, dowiedzieć się skąd pochodzą ich kreolskie konie oraz skosztować yerba mate. Dzięki wizycie Moniki Filipiuk-Obałek oraz Marcina Obałka piszanie mogli przenieść się w odległe krainy oraz poczuć powiew egzotycznego i nieznanego świata. Z niecierpliwością czekamy na kolejne dalekie wyprawy, w które zabiorą nas goście piskiego Muzeum.

Wróć